Blinken mówi, że Rosja mogłaby podwoić swoje wojska w „wąskiej linii” na granicy z Ukrainą

Spotkania Blingena z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Żeleńskim i ministrem spraw zagranicznych Dmitro Kuleba w Kijowie były pierwszym z trzech przystanków czołowego amerykańskiego dyplomaty w tym tygodniu, wśród ostrzeżeń ze strony Stanów Zjednoczonych, że Rosja zgromadziła w pobliżu dziesiątki tysięcy żołnierzy. W pobliżu granicy z Ukrainą, Może rozpocząć inwazję w dowolnym momencie.

Blingen spotyka Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow W piątek w Genewie, tydzień po tym, jak urzędnicy USA, NATO i Europy odbyli kilka spotkań dyplomatycznych z przedstawicielami Rosji, zakończyło się to bez znaczących postępów.

„W tym czasie nie przedstawię referatu sekretarzowi stanu Ławrowowi” – ​​powiedział Blingen. „Musimy spojrzeć na to, gdzie jesteśmy i zobaczyć, czy są możliwości kontynuowania dyplomacji i kontynuowania dialogu, co znowu, jak powiedziałem, jest bardzo pożądane”.

Guleba podziękował Stanom Zjednoczonym za wsparcie dla Ukrainy, oskarżając jednocześnie Rosję o próbę siania paniki i zaszczepiania strachu w ukraińskich firmach.

„Dlatego musimy dołożyć wszelkich starań, aby uniemożliwić Rosji osiągnięcie tego celu” – powiedział. „Zanim dotrzemy do naszej broni, nasze wysiłki koncentrują się na zapewnieniu, że sytuacja na Ukrainie jest stabilna, a nasz system finansowy jest silny i bezpieczny”.

Podczas spotkania z Zełenskim w środę Blinken powtórzył, że Rosja ma dwie drogi z obecnej sytuacji.

„Istnieje ścieżka dyplomacji i dialogu, która ma na celu pokojowe rozwiązywanie wszelkich różnic poprzez dyplomację” – powiedział personelowi ambasady w swoich komentarzach. „Oczywiście pożądana ścieżka, wyraźnie bardzo odpowiedzialna ścieżka i droga, której chcemy, ale jeśli Rosja chce odnowić agresję, konflikt, konflikt i konsekwencje dla Rosji, jest też droga”.

Blingen powiedział, że prezydent Joe Biden poprosił swoją komisję o „ponowne rozważenie” sytuacji i „potwierdzenie” zaangażowania USA na rzecz Ukrainy po poważnych rozmowach z aliantami, ale rozmowach z Rosją.

„Głęboko wierzę, że możemy utrzymać to na dyplomatycznej i pokojowej ścieżce, ale ostatecznie będzie to decyzja prezydenta Putina” – powiedział.

Czołowy dyplomata USA uda się następnie do Berlina, aby spotkać się ze swoim niemieckim wysłannikiem w celu omówienia wysiłków mających na celu zapobieżenie rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Kreml konsekwentnie odmawia zaplanowania ataku, a Stany Zjednoczone i ich zachodni sojusznicy odrzucają ekspansję NATO na wschód, gwarantując, że Ukraina nigdy nie dołączy do bloku, i uniemożliwiając NATO tworzenie baz wojskowych w krajach postsowieckich.